Description
Lawendowy bukiecik zachwyca swoim głębokim kolorem i zapachem. Jest prosty i piękny. Robimy je sami i wkładamy w to serce, promienie słońca nad naszą plantację i naszą lawendową radość. Będzie stał na Waszym stole i promieniował fioletowym blaskiem. Jeśli go ususzycie, nie straci mocy. Wysyłamy w paczkach, zawierających minimum 2 sztuki. Uwaga! Nie wysyłamy bukietów w piątki. Dni odprawy paczek: poniedziałek, wtorek, środa, czwartek.
W miejscu, gdzie się go trzyma dłonią ma obwód ok. 11 cm.
Do czego taki bukiet:
Wieszamy kwiatami w dół w zacienionym miejscu, po wyschnięciu poprawiamy wiązanie (bukiet schudnie) i używamy jako ozdobę, ale też możemy oskubać pąki kwiatowe i robić sobie z nich herbatkę na dobry sen, dodać do ciasta, sosów, ziół prowansalskich…
Wykonanie nalewki lawendowej
Tniemy cały bukiet świeżej lawendy, łodyżki wraz z kwiatami, na odcinki około 1 cm i zalewamy połową litra mieszanki pół na pół wódki i spirytusu. Trzymamy w ciemnym miejscu, mieszamy co kilka dni. Po miesiącu możemy kwiaty odcedzić.
Uzyskamy nalewkę lawendową, którą warto wzbogacić o 20 kropli dobrego, eterycznego olejku lawendowego. Używamy do:
– dezynfekcji skaleczeń, wyprysków na skórze (skutecznie pomaga, zastosować na wypryski miejscowo, nie wyciskać ich)
– nacierania stóp i klatki piersiowej przy zaziębieniach i infekcjach górnych dróg oddechowych,
– znieczulania miejsc po ukąszeniach komarów, (jeśli chodzi o osy i pszczoły – sprawdzamy, czy jest żądło do wyjęcia. Potem, jak najszybciej po ukąszeniu przykładamy świeżo przekrojoną na pół cebulę, po kilku minutach drugą połówkę. Jeśli nie mamy uczulenia, sytuacja będzie opanowana, a opuchlizna się nie pojawi. Cebula jest niesłychanie skuteczna w zbieraniu toksyn ze swego bezpośredniego otoczenia).
– napojów wyskokowych: łyżka stołowa nalewki na litrowy dzbanek koktajlu z sokiem pomarańczowym.
Wykonanie esencji oliwnej: pocięty jak wyżej bukiet zalewamy w słoju oliwą z oliwek extra vergine i z pestek winogron pół na pół, około pół litra mieszanki oliwek na 1 bukiet. Mieszamy codziennie, podgrzewamy do ok. 40 stopni. Dobrze byłoby po tygodniu odcedzić kwiaty i tą samą oliwką zalać następne świeże kwiaty lawendy. Uzyskamy pachnącą oliwkę, doskonałą do masażu, a także pielęgnacji suchej skóry. Świetnie przyjmuje się na mokrą skórę.
Wykonanie lawendowego octu: świeży bukiet w całości lub przecięty na pół wkładamy do dwulitrowego słoja i zalewamy delikatnym octem jabłkowym. Po dobie wyjmujemy kwiaty, ocet powinien nabrać pięknego, różowego odcienia oraz zapachu lawendy. Doskonały do winegretu, sosów na śmietanie, aromatyzowania i zakwaszania napojów. Można zmieszać z wodą 1:3 i przecierać skórę twarzy, szyi, dekoltu. Pomaga przy stłuczeniach (okłady) i ukąszeniach owadów.